Przedwiośnie

„Sobota, 2 listopada 1991

Powoli przywykam do myśli, że »Przedwiośnie« odkłada się znów na termin bliżej nieokreślony. Czego dowiedziałem się za tym podejściem do tego filmu: 1. że scenariusz musi być znacznie dalej posuniętą przeróbką książki, niż myślałem; trzeba połączyć poszczególne części powieści za pomocą tych samych osób, a nawet dopisanych do Żeromskiego; 2. aby to skrócić do 2 godzin, trzeba obmyślić całkiem nową akcję Rosji i 20 roku, a do tego nie mam scenarzystów; 3. że jednak ciągle nie mam Cezarego, Bukowski jest zręczny i ładny, ale nie ma w nim szaleństwa. A poza tym nie mieliśmy armat!”

Notatnik Andrzeja Wajdy.

Opis

Przedwiośnie było jednym z największych niezrealizowanych projektów Andrzeja Wajdy. Pierwszą próbę przeniesienia na ekran powieści Stefana Żeromskiego reżyser podjął jeszcze w latach 60. Napisał scenariusz, w którym próbował podkreślić aktualność ukazanych przez Żeromskiego problemów. Materiał został uznany za antysowiecki, co równało się bezwzględnemu odrzuceniu. W ciągu kolejnych lat Wajda wracał do dzieła Żeromskiego jeszcze czterokrotnie. Zrezygnował dopiero na wieść o rozpoczęciu prac na planie filmu Filipa Bajona, którego Przedwiośnie trafiło do kin w 2001 roku.

 

Więcej na temat niezrealizowanego projektu ekranizacji Przedwiośnia zobacz w książce Tadeusz Lubelskiego Historia niebyła kina PRL (Wydawnictwo Znak).

Kontynuując przeglądanie tej strony, akceptujesz pliki Cookies. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej Polityce Prywatności.
Rozumiem