Aleksander Sołżenicyn

Paryż ’82. Pracujący nad „Dantonem” Wajda dowiaduje się, że Sołżenicyn (wtedy już w USA) chce, by realizował jego scenariusz „Czołgi znają prawdę”. Historia stłumienia przez NKWD buntu w radzieckim łagrze jest doskonale napisana, postaci wyraziste, producenci gotowi sfinansować film, ale ceną byłby status emigranta. Po długich wahaniach uznaje, że bardziej potrzebny będzie jako polski reżyser, po latach dodając: „miałem rację, ale zawsze będę żałował, że cofnąłem się przed tym wyzwaniem”. Słusznie, a może na szczęście? Nie wiadomo. Projekt staje się jeszcze jednym filmowym niespełnieniem Andrzeja Wajdy, składającym się na fascynujący rozdział alternatywnej historii polskiego kina. Rozdział wciąż otwarty, bo i lista marzeń do spełnienia niezamknięta.

Z artykułu Katarzyny Wajdy, Filmowe niespełnienia Andrzeja Wajdy (Dziennik Polski)

mgr Katarzyna Wajda – Absolwentka polonistyki i filmoznawstwa UJ. Zajmuje się historią polskiego kina, kulturą popularną i edukacją audiowizualną. Badaczka i wielbicielka kryminałów. Publikuje w „Filmie”, „Kinie”, „Kwartalniku Filmowym”, „Studiach Filmoznawczych”, „dwutygodniku.com”. Współautorka m.in. Encyklopedii kina (red. T. Lubelski, Kraków 2003, 2010).

Kontynuując przeglądanie tej strony, akceptujesz pliki Cookies. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej Polityce Prywatności.
Rozumiem